Stare kombinezony do nurkowania, maski, butle tlenowe, fajki, wyposażenie osobiste nurka, zdjęcia, a nawet książki o tematyce marynistycznej. Wszystko to można zobaczyć w Muzeum „Wodnik” w Szubinie. Muzeum założył Roman Berendt.

Zaczął nurkować w 81’. Była to miłość od pierwszego zanurzenia. Nurkował w wojsku, a potem swoją pracę również związał z nurkowaniem. Był zatrudniony w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy na stanowisku kierownika robót nurkowych. Każdą zarobioną złotówkę odkładał na nowy sprzęt do nurkowania. Kiedy kupował nowy, nie pozbywał się starego. Dzięki temu domowa kolekcja rosła. Kiedy stała się duża, Roman Berendt zdecydował, że pokaże to wszystko ludziom nie związanym na co dzień z nurkowaniem. W swoim domu stworzył Muzeum „Wodnik”. Udostępnia je wszystkim, którzy chcą poznać historię i tajniki nurkowania. Pokazuje i opowiada o nurkowaniu przedszkolakom, uczniom i dorosłym. Obok sprzętu do nurkowania, w muzeum znajdują się też elementy wyposażenia strażackiego. Najstarszym eksponatem jest nóż nurka z końca XIX w.

Muzeum można zwiedzać po wcześniejszym umówieniu się z właścicielem pod numerem telefonu: 602 529 036.